Czy znów udało się stworzyć zupełnie innych niż dotychczas Nemezis? Czy kolejne zaklęcia i klejnoty nie będą już tylko lekko zmodyfikowanymi kopiami już istniejących? Jakie moce magowie bram odsłonią przed nami tym razem? Na wszystkie te pytania (i o wiele więcej!) odpowiedź znajdziecie poniżej, zatem: recenzja Aeon’s End Niezbadany Mrok – życzę przyjemnej lektury 🙂
Zawartość pudełka

- 2 magów bram
- 2 Nemezis
- 21 kart Nemezis
- 64 karty graczy i 11 modyfikatorów
Magowie bram
1. Indira – pomocnik magów bram
- Ma do dyspozycji tylko jedną bramę (na starcie zamkniętą)
- Z pomocą umiejętności dodatkowej, jaką jest Podstęp Piromanty aktywuje dowolną ilość zaklęć z ręki. Ponadto każde z nich zadaje dodatkowe obrażenie a grający Indirą może zniszczyć kartę ze stosu kart odrzuconych.
- Umiejętność tą można aktywować po zebraniu 4 ładunków
- Początkowa talia tej postaci składa się z 6 kryształów, 2 iskier i 2 dodatkowych klejnotów
- W talii Indiry znajdują się dwa Bliźniacze Opale, które pozwalają na aktywację zaklęcia z ręki i dodają 1e

2. Remnant – Stworzenie z Eteru
- Zaczyna z jedną otwartą bramą ale może otworzyć aż 4. Druga brama tego maga ma specjalną właściwość – dodaje 1e przy aktywacji umieszczonego na niej zaklęcia
- Efemeryczna maska jako umiejętność dodatkowa leczy Gravehold o 5 punków lub pozwala sojusznikowi na ponowne wykorzystanie dwóch kart ze stosu kart odrzuconych
- Aby użyć tej umiejętności potrzeba 5 ładunków
- Talia początkowa Remnanta to 6 kryształów, 3 iskry oraz klejnotu specyficznego
- Dzięki Odłamkowi Otchłani mamy do wykorzystania 2 eteru, lecz jeden z tych dwóch punktów posłuży tylko do wzmocnienia lub otwarcia bramy.

Nemesis
Trzykroć-Martwy Prorok – wystarczy, że uśmiercicie go po raz czwarty…

Magowie broniący Gravehold zabili go już 3 razy, jednak Prorok okazał się silniejszy niż myśleli.
Mimo, iż bestia posiada ZALEDWIE 40 punktów życia, to każde wyzwolenie dodaje mu kolejne 5. Jeśli doprowadzimy do sytuacji, w której Nemezis osiągnie minimum 60 HP, otrzyma żeton Nemezis.

Zebranie czterech żetonów Nemezis spowoduje odrzucenie wierzchniej karty ze stosu Nemezis…

… no i bajka! Ładujemy dziadowi żetony, to wykończy się sam!
Niestety… tak dobrze nie ma. Wygrać z Trzykroć-Martwym Prorokiem można TYLKO poprzez odebranie mu wszystkich punktów życia.
Za to sposobów na zagładę ten Nemezis ma aż zbyt wiele:
- wyczerpiemy talię – przegrywamy
- jeśli Prorok dobije do 99 HP – jesteśmy straceni
- upadek Gravehold świadczy o klęsce
- wyczerpani magowie nie mogą więcej stawiać oporu

Już w pierwszym rzędzie kart znajdzie się taka, która przypomni Wam z kim macie do czynienia…

…i choćbyście nie wiem jak się starali, Prorok zawsze znajdzie metodę, by zyskać nieco zdrowia.
Snopijca – czy odważysz się zasnąć?

Jako jedyny nie zrodził się z Otchłani. Czai się w umysłach magów i żywi się ich przerażeniem.

Na Arkuszu Przerażenia znajduje się 7 kafelków, które gracze będą pozyskiwali z każdym wyzwoleniem. Jeśli do tego dojdzie, mag posiadający choć jeden taki kafelek nie będzie mógł aktywować swojej zdolności. Wyzwolenie stwarza też sytuację, w której zabrany w jego wyniku kafelek należy rozpatrzyć i wprowadzić w życie odpowiedni efekt.
Pozyskanie ostatniego kafelka Przerażenia (tego z numerem 1) aktywuje natychmiastową porażkę graczy. Należy zatem odkładać wszystkie pozyskane przez graczy kafelki poprzez poświęcenie 4 ładunków, co może uczynić dowolny gracz podczas swojej fazy głównej.
Snopijca ma 70 punktów życia! Nie zapomnijcie o ich zmniejszaniu, jeśli chcecie go pokonać 🙂

Niezbadany Mrok – karty rynku
Zaklęcia:
Karty zaklęć z Niezbadanego Mroku kosztują od 5 do 8e, nie należą zatem do najtańszych, jednak ich moc jest warta swojej ceny. W tym dodatku znajdziemy aż sześć nowych czarów.
- Przypiekanie – za 5e zadaje 4 obrażenia a przy odrzuceniu unikalnego poplecznika* z talii Nemezis dowolny sojusznik otrzymuje 2 ładunki
- Aura Zwrotna z kolei za tę samą cenę zada 3 obrażenia a jeśli mamy 4 lub więcej ładunków, uderzymy kolejny raz za 3 punkty
- za sprawą Katalizatora (6e) możemy wykrzesać aż 7 obrażeń, ale tylko wtedy, gdy mamy 2 lub mniej punktów życia
- Niezbadany Mrok zawiera 2 zaklęcia o koszcie 7e – Piromancję oraz Podziemną Więź**. Dzięki temu pierwszemu zyskamy szansę zadania 7 obrażeń kosztem odrzucenia kart z ręki, natomiast siła drugiej karty zależy od stanu rynku zasobów i tego, co akurat mamy na ręce. Maksymalnie możemy uzyskać 7 obrażeń, lecz Podziemna Więź pozwala też na darmowe pozyskanie karty.
- Zwęglenie, zaklęcie najdroższe – kosztuje aż 8e – zadaje 6 obrażeń, ale jeśli z jego pomocą odrzucimy poplecznika, dowolny gracz zyska 2 punkty życia.
* Unikalny Poplecznik to taki, który znajduje się wśród kart specyficznych danego Nemezis. Nie jest nim żaden poplecznik z kart opisanych jako „podstawowa”
** Na początku mieliśmy problem ze zrozumieniem efektu tej karty, jednak doszliśmy do wniosku, że chodzi tutaj o to, by wybrać sobie jedną z kart z ręki i policzyć ile sztuk tej karty brakuje w stosie na rynku. Cyfra jaką uzyskamy odpowiada wartości zadanych obrażeń.
Artefakty:
- Zagadkosferę (3e) możemy zamienić na ładunek lub zyskać 5e tracąc przy tym 2 ładunki
- Astralny Sześcian pozwala na ponowne wykorzystanie zagranego w tej turze klejnotu. Jeśli wierzchnia karta z talii tur okaże się kartą gracza, otrzymuje on 1 punkt życia
Klejnoty:
- Nawiedzony Beryl daje 2e lub 2 ładunki za odrzuconą kartę z ręki – bardzo fajnie sprawdza się w grze przeciwko Snopijcy
- Obcy Pierwiastek to klejnot, dzieki któremu każde przygotowane zaklęcie zamieni się w 1e – jest super np. dla postaci zaczynających z dwoma otwartymi bramami (Indira natomiast nie będzie zadowolona :P)
- Kamień Bólu kosztuje 6e a daje 3. Możemy też wykorzystać 2e i zadać 1 obrażenie (moim zdaniem zbyt drogi w stosunku do możliwych do uzyskania korzyści)





Pierwsze Aeon’s End +Niezbadany Mrok
- Żetony Nemezis, które są potrzebne do walki z Trzykroć-Martwym Prorokiem można zastąpić żetonami Furii Gnieworodnego
- Prorok jest oznaczony tym samym poziomem trudności co Maska Kłamstw i Książę Pożeraczy, natomiast Snopijca (z szóstym poziomem) będzie w teorii najtrudniejszym do pokonania wrogiem
- Remnant uzupełni wachlarz wyboru postaci o taką, która może uleczyć Gravehold (w pierwszej wersji podstawowej nie ma maga z tego typu zdolnością)
- Tylko Indira może używać zaklęć bez ich przygotowywania (!)
- Astralny Sześcian będzie jedynym artefaktem z mocą leczenia magów
Wieczna Wojna + Niezbadany Mrok
- Pani Pustej Korony jest na tym samym poziomie trudności, co Trzykroć-Martwy Prorok, jednak łącząc Niezbadany Mrok z Wieczną Wojną jedynie Snopijca będzie wrogiem z 6 poziomem trudności
- Z racji tego, że Indira może otworzyć tylko jedną bramę, zaklęcia z Wiecznej Wojny wymagające posiadania przynajmniej 2 bram nie będą mogły zostać przez nią użyte
- Indira jako jedyny mag może aktywować zaklęcia bez ich przygotowywania
- Umiejętność Remnanta częściowo pokrywa się ze zdolnością Mazahaedrona (obie postacie mogą uleczyć Gravehold)
- Drogie zaklęcia z Niezbadanego Mroku możemy pozyskiwać wybierając do rozgrywki np. Yan Magdę (dobiera dowolną kartę z rynku aktywując umiejętność specjalną)
- Przypiekanie jest idealnym zaklęciem dla Quilius i nada się perfekcyjnie do walki z Panią Pustej Korony
- Katalizator najbardziej przyda się do gry Ulgimorem, który niejednokrotnie balansuje na krawędzi życia 🙂
Podsumowanie
Indira jest magiem jedynym w swoim rodzaju, atakuje od razu nie czekając na swą kolejną turę. Remnant natomiast posiada innowację w postaci bramy z dodatkowym eterem do wykorzystania.
Przeciwnicy, z którymi przyjdzie nam się zmierzyć tym razem są bardzo wymagający a rozgrywka przeciwko nim po raz kolejny potoczy się w zupełnie inny sposób.
To różnorodność Nemezis jest tym, za co najbardziej kocham Aeon’s End. Dzięki Niezbadanemu Mrokowi staniemy przed potworem, który ciągle się leczy a jego sojusznik Snopijca wyzyska od nas każdy ładunek. Z tego typu wrogami jeszcze nie walczyliśmy, zatem czekają nas nowe wyzwania i kolejne godziny gry.
Zaklęcia, klejnoty i artefakty wzbogacą zarówno rynek Aeon’s End jak i Wiecznej Wojny. Niektóre efekty częściowo się pokrywają, jednak nie ma dwóch takich samych kart – każda da nam inne możliwości. Ponadto jeśli do tej pory mało używaliście eterożernych kart, teraz może się to zmienić 🙂
Niezbadany Mrok jest dla każdego, kto lubi Aeon’s End i szuka nowych wyzwań na nieco wyższym poziomie trudności. Cała zawartość rozszerzenia doda różnorodności rozgrywce i jeszcze bardziej zwiększy regrywalność.
Żadnych rażących minusów nie zauważyłam, więc z całego serca polecam i odsyłam do innych moich artykułów na temat Aeon’s End.
One thought on “Aeon’s End Niezbadany Mrok – recenzja dodatku #2”