7 cudów świata pojedynek recenzja

7 Cudów Świata Pojedynek – recenzja #7

 7 Cudów Świata Pojedynek to jedna z pierwszych gier dla dwóch osób jakie kupiłam. Gra znalazła się w mojej kolekcji z polecenia, lecz ostatecznie decyzję zakupową podjęłam kierując się nawiązaniem do 7 Cudów Świata – fantastycznej gry, którą bardzo lubię. Dlaczego nawiązaniem? Przecież tytuł sugeruje, że to ta sama gra, tylko na 2 osoby… Otóż niekoniecznie 🙂

Informacje Podstawowe

pudełko 7 cudów świata pojedynek

Autorzy: A. Bauza, B. Cathala

Polski Wydawca: Rebel

Rok Wydania: 2015

Ilość Graczy: 2

Czas Rozgrywki: ok. 30 min.

Co to za gra?

7 Cudów Świata Pojedynek to dwuosobowa karcianka, w której będziemy dobierać karty w celu zbudowania potężniejszego niż przeciwnik miasta. Brzmi znajomo? Dla osób, które znają 7 Cudów Świata – z pewnością 🙂 Cała rozgrywka skonstruowana jest jednak nieco inaczej no i nie ma jednej drogi zwycięstwa. Wygrać bowiem możemy na aż 3 różne sposoby.

Dla kogo jest ta gra?

Pojedynek jest grą zaprojektowaną dla dwóch graczy i dołączona do niej instrukcja nie przewiduje innych wariantów osobowych. Będzie zatem znakomitą propozycją dla tych, którzy często grają w duecie nawet, jeśli są początkujący. Tytuł ten prawdopodobnie polubią też gracze kochający negatywną interakcję i nieco wredne gry 🙂

Unboxing i pierwsze wrażenie

W pudełku z Pojedynkiem znajdziemy karty cudów, 3 talie kart budowli podzielone na epoki, planszę, monety, znaczniki militarne, żetony postępu oraz pion konfliktu. Nie zabraknie także instrukcji oraz arkusza pomocniczego z podsumowaniem zasad. Dodatkowo mamy do dyspozycji notes, który ułatwi zliczenie punktów zwycięstwa na końcu gry.
zawartość pudełka z grą Pojedynek
zawartość pudełka
 Zasady gry są bardzo proste, już po kilku partiach wiadomo co i jak. Zdarzy się jednak na pewno sytuacja, w której trzeba będzie sięgnąć po instrukcję, szczególnie podczas pierwszych rozgrywek.

Osobom, które grały w 7 Cudów Świata będzie dużo łatwiej opanować interfejs gry, gdyż ikony i symbole wykorzystane w Pojedynku są takie same lub bardzo podobne. Pozostali poświęcą troszeczkę więcej czasu na ich zapamiętanie.

My grafikę z 7 Cudów już znaliśmy, ale wspomagaliśmy się arkuszem z podsumowaniem zasad np. podczas interpretacji znaczenia żetonów postępu. Trudno też było od razu zapamiętać ułożenie kart w poszczególnych epokach.

Pierwsza rozgrywka zakończyła się zwycięstwem naukowym mojego przeciwnika. Mnie za to brakło jedno pole do zwycięstwa militarnego, co pięknie obrazuje naszą obopólną ignorancję dla siły wroga 🙂 Nauczyło nas to zwracać większą uwagę na ruchy konkurenta. Kolejnym razem już staraliśmy się nawzajem blokować swoje poczynania przy jednoczesnym rozwijaniu własnych miast. Wtedy dopiero poznaliśmy jak bardzo ważne jest wzajemne przeszkadzanie sobie (podbieranie a nawet niszczenie kart) i przekładanie „unieszczęśliwiania” przeciwnika nad budowę własnej potęgi.

Jak grać w 7 Cudów Świata Pojedynek?

  1. Przygotowujemy grę według instrukcji.
  2. Przeprowadzamy etap wyboru cudów
  3. Gracze naprzemiennie wybierają jedną z aktualnie dostępnych kart (karta dostępna to taka, która nie jest przykryta innymi kartami) i ją zagrywają (wznoszą budowlę, odrzucają lub budują cud)
  4. Epoka kończy się wraz z pozyskaniem przez gracza ostatniej przygotowanej karty; wtedy należy ułożyć karty wg wzoru z kolejnej epoki i kontynuować grę.
7 cudów Świata Pojedynek przygotowanie gry
przygotowana rozgrywka
 Jeden z graczy wygra, gdy zdobędzie przewagę militarną, naukową bądź cywilną. Dwa pierwsze sposoby natychmiast przerywają rozgrywkę, rozstrzygnięcie zwycięstwa cywilnego natomiast wymaga zliczenia zdobytych punktów zwycięstwa.

Szczegółowe zasady przeczytasz TUTAJ

Oczekiwania a rzeczywistość

Moje oczekiwania wobec tego tytułu były bardzo wygórowane; wcześniej poznałam i pokochałam 7 Cudów Świata, wobec czego spodziewałam się gry, która będzie jeszcze lepsza. Pojedynek zgarnął bardzo wiele nagród a zdania innych graczy na jego temat są w zdecydowanej większości pozytywne. Myślałam więc, że otrzymam grę niemal idealną a w rzeczywistości do ideału jest jej dość daleko.

Ogólna ocena gry

W 7 Cudów Świata Pojedynek gra się przyjemnie, ale dla mnie nie jest to mega super hiper tytuł, o którym prawie wszyscy piszą: wow! Mimo, iż lubię pierwowzór i według wielu Pojedynkiem powinnam być zachwycona, to nie znajduje się on na liście moich ukochanych gier.

Plusy

Wśród największych zalet dwuosobowej wersji 7 Cudów Świata należy wymienić dynamikę rozgrywki (nie ma tutaj raczej mowy o przestojach i długim oczekiwaniu na decyzję ze strony przeciwnika) oraz potrzebę kontrolowania zarówno poczynań swoich, jak i przeciwnika. Ciekawie rozwiązano też możliwości zwycięstwa i sposób pozyskiwania kart. Jasna instrukcja i proste zasady sprawiają, że łatwo jest wytłumaczyć je tym, którzy grają po raz pierwszy.

Negatywna interakcja dla mnie również stanowi zaletę, ale ta cecha Pojedynku nie każdemu przypadnie do gustu. 

Minusy

Pojedynek kreowany na planszowy must have ma w moich oczach pewne wady. Dla przykładu, irytowała mnie konieczność rozkładania kart w określonej konfiguracji na początku każdej epoki. Mam też wrażenie, że tytułowe cuda zostały tutaj zepchnięte na boczny tor. Sama tematyka cywilizacyjna jest nieistotna, grafiki świetnie do niej nazwiązują, ale ja nie czułam wcale tego, że rozwijam starożytne miasto. Dokładałam po prostu kartę do karty zachowując porządek kolorystyczny.

Zwycięstwo militarne kojarzy mi się z walką, wojną, bijatyką – tutaj natomiast sprowadza się do „przepychania” pionka na stronę przecwinika. Sama nazwa ” pion konfliktu” powoduje u mnie lekkie rozczarowanie, bo o żadnym rozstrzyganiu sporu nie ma mowy.

Nie jest jednak prawdą to, że Pojedynek w ogóle mi się nie podoba! Lubię tę grę, ale w umiarkowany sposób. Po prostu uważam, że jej znaczenie w świecie planszówek jest zdecydowanie przecenione i istnieje wiele lepszych gier na 2 osoby. 

Stałe kryteria oceny wyglądają natomiast nastepująco:

  • wygląd – świetne, kolorowe grafiki znane wielu osobom z 7 Cudów Świata, komponenty trwałe i solidnie wykonane
  • regrywalność – bardzo duża, podczas przygotowania epok zawsze musimy odrzucić część dostępnych w grze kart, zatem rynek z każdą rozgrywką będzie się zmieniał
  • proste zasady – łatwe do opanowania także dla początkujących; jeszcze łatwiejsze gdy miało się do czynienia z pierwowzorem
  • stosunek jakości do ceny – Pojedynek kupicie za 70-140zł; trzeba przyznać, że to ogromna rozpiętość cen. Według mnie 70 zł jest całkiem w porządku, natomiast 100 i więcej zł to już lekka przesada
  • tylko dla par  – to dla mnie ani plus, ani minus. Ta gra została po prostu tak skonstruowana.

7 Cudów Świata Pojedynek to u mnie

6/10

TUTAJ sprawdzisz, jak oceniam gry

Przydatne linki

ZAPASOWY NOTES DO DRUKU jeśli skończy Wam się ten dołączony do gry

WARIANT SOLO opisany na blogu Plansz Solo

Galeria zdjęć

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *