Tajniacy recenzja

Tajniacy – recenzja okiem początkującego #1

 Szukając gry, w którą będę mogła zagrać z rodziną kolega polecił mi między innymi Tajniaków. Jako że była to jedna z moich pierwszych gier, przy wyborze sugerowałam się ceną i to głównie ze względu na nią Tajniacy znaleźli się w mojej kolekcji 🙂

Oczekiwałam gry, która spodoba się każdemu, takiego must have każdego gracza – co otrzymałam? – opowiem w tym, pierwszym na moim blogu wpisie.

Informacje podstawowe

Tak wygląda pudełko z grą Tajniacy

AUTOR: Vladimír Chvátil

POLSKI WYDAWCA: Rebel

ROK WYDANIA: 2015

ILOŚĆ GRACZY: 2-8

CZAS ROZGRYWKI: 10 min

 

Tajniacy – jaka to gra?

 Tajniacy to gra słowna z rodzaju imprezowych ale i rodzinnych – świetnie nadaje się na spotania towarzyskie 🙂 Jej zasady tłumaczy się w kilka minut, przygotowanie gry również zajmuje niedługą chwilę. 

Gracze rywalizują ze sobą w trybie drużynowym o to, który zespół szybciej odgadnie tożsamość swoich agentów przy pomocy wskazówek podanych przez szefów.

Dla kogo jest ta gra?

Uważam, że Tajniaków opanuje każdy – zasady są bardzo proste, sama budowa gry również. Biorąc za przykład moją rodzinę ( później także grono znajomych) śmiało mogę powiedzieć, że ten tytuł spodoba się zarówno osobom młodym, jak i starszym. Fantastycznie sprawdzi się nawet u tych, którzy wcześniej nie mieli styczności z grami planszowymi i głównie takim osobom polecam Tajniaków – są świetnym tytułem na początek 🙂

Unboxing i pierwsze wrażenie

 Gdy otworzyłam pudełko, moim oczom ukazała się nie bardzo zachęcająca zawartość. Przynajmniej takie wtedy odniosłam wrażenie.

W pudełku znajdowało się bardzo dużo karteczek z wyrazami, mała klepsydra, czerwone i niebieskie znaczniki tajniaków, mały, plastikowy stojaczek, karty kodów oraz oczywiście instrukcja.

zawartość pudełka
Zawartość pudełka

 Zapoznawszy się z zasadami pomyślałam: no spoko, może być, ale to na pewno nie będzie tak fajna gra, jakiej się spodziewałam. Mimo to postanowiłam zaproponować ją rodzinie – która podobnie jak ja, nie wiele z grami miała wcześniej do czynienia.

Do pierwszej rozgrywki zasiadło 6 osób i już po partii testowej WSZYSCY uznali tajniaków za genialną grę! Powtarzaliśmy partię po patrii, modyfikowaliśmy drużyny i zmienialiśmy się rolami.

Tajniacy zafundowali nam ogromny kawał rozrywki, śmiechu i fantanstycznej zabawy!

W dniu, w którym tajniacy zadebiutowali na moim stole, graliśmy UWAGA 6 godzin bez przerwy.

Nie muszę chyba mówić, jak bardzo się pomyliłam w początkowej ocenie tej gry 🙂

Jak grać w Tajniaków?

  1. Gracze dzielą się na 2 drużyny i wyłaniają swoich szefów
  2. Szefowie siadają po jednej stronie stołu, tajniacy – czyli pozostali gracze – po drugiej
  3. Przygotowujemy grę wg instrukcji
  4. Szefowie posługując się kartą klucza próbują na przemian – za pomocą wskazówek – naprowadzić tajniaków na trop agenów swojej drużyny
  5. Tajniacy na podstawie wskazówek typują, które słowo lub słowa szef miał na myśli
  6. Szefowie zasłaniaja wytypowane słowa agentami w odpowiednich kolorach, również posługując się kartą klucza.
Gra Tajniacy przygotowana do rozgrywki
Gra przygotowana do rozgrywki
 Drużyna, która jako pierwsza zasłoni wszystkie swoje słowa wygrywa grę. Wygrywamy też, gdy drużyna przeciwna wskaże słowo, pod którym kryje się zabójca.

Szczegółowe zasady przeczytacie tutaj

Oczekiwania a rzeczywistość

 Kupiłam stosunkowo niedrogą grę ale oczekiwania miałam wygórowane, głównie dlatego, że Tajniaków polecił mi ktoś, kto na grach się zna o milion lat świetlnych lepiej, niż ja. Nie myślałam jednak, że nie będę mogła się oderwać od stołu! Z resztą, „przywiązanie” do Tajniaków nie dotyczyło tylko mnie, ale wszystkich osób , które mieli okazję ze mną zagrać.

Za każdym razem, kiedy mam okazję zagrać w gronie rodzinnym, Tajniacy wracają na stół, dlatego śmiało powiem, że ta gra to ABSOLUTNY must have w kolekcji (chyba, że gracie tylko we 2 lub solo) i oczekiwania spełnia aż nadto.

Ogólna ocena gry

 Tajniacy są fantastyczną, lekką grą słowną, która poza ogromem śmiechu i wspaniałej zabawy oferuje także rozrywkę dla mózgu – podczas rozgrywki trzeba nie źle pogłówkować, szczególnie w roli szefa 🙂

Pudełko sugeruje 10-minutowy czas rozgrywki; u nas za każdym razem trwało to nieco dłużej i nigdy nie kończyło się na jednej partii. Samo przygotowanie gry jest ekspresowe, rozgrywka zaś szybka, bardzo emocjonująca i trzymająca klimat rywalizacji drużynowej. Nie czuje się natomiast tematu szpiegowskiego, przynajmniej ja go nie czułam. Inne aspekty gry prezentują się następująco:

  • wygląd – co cóż… mogło być lepiej
  • regrywalność – bardzo duża, wręcz ogromna! Otrzymujemy dużą ilość dwustronnych kart słów i kart kluczy
  • łatwe do opanowania zasady – nawet dla totalnie początkujących
  • stosunek jakości do ceny – Tajniaków kupimy za ok 46- 60 zł, myślę, że każdy przyzna, że to niewiele. Cena w mojej opinii jest adekwatna do wielkości pudełka i jego zawartości – w przypadku tej gry za kilka złotych możemy zafundować sobie wiele godzin kapitalnej zabawy
  • ilość graczy – możemy zaangażować jednocześnie nawet 8 osób!

Tajniacy orzymują ode mnie ocenę

10/10♥

TUTAJ zobaczysz, jak oceniam gry 🙂

Tajniacy na sesji zdjęciowej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *